przez violka42 12 paź 2011, 09:57
i jeszcze coś o hydrolacie różanym
Hydrolat to inaczej woda, która pozostaje po produkcji olejków zapachowych. W procesie destylacji para wodna porywa nierozpuszczalne w wodzie drobiny olejku eterycznego, który po ochłodzeniu jest od niej oddzielany. Pozostała woda, do której przeniknęły rozpuszczalne cząstki roślinne oraz niewielkie (0.02% - 0.5%) ilości olejku eterycznego to właśnie hydrolat.
Uwielbiam róże. Są piękne, dostojne i zawsze na czasie. Zapach róży to jeden z najpiękniejszych zapachów. Dlatego właśnie wybrałam hydrolat z róży.
Róża - królowa kwiatów, symbol miłości, siły i piękna. Nazwa 'Rosa' czyli róża, wywodzi się od greckiego słowa 'roden' - czerwony, uważa się bowiem, że róże w starożytnych czasach miały wyłącznie kolor głębokiej czerwieni. Kolebką róż była starożytna Persja, stamtąd róże rozprzestrzeniły się po całym świecie.
Hydrolat różany posiada właściwości wzmacniające, oczyszczające, ściągające. Odświeża naskórek chroni przed zanieczyszczeniem środowiska.
Hydrolat różany nadaje się przede wszystkim do skór dojrzałych, suchych i delikatnych. Posiada właściwości wzmacniające, oczyszczające i ściągające. Harmonizuje i chłodzi skórę.
Nie zawiodłam się. Hydrolat doskonale oczyszcza skórę, nie wysusza i nie podrażnia. Ten naturalny hydrolat koi moją suchą skórę i powoduje, że skóra jest gładka i pełna blasku.
Myślę, że nie zaszkodzi żadnemu rodzajowi skóry. Dodatkowym atutem jest piękny zapach.
Hydrolat ten używam także jako składnik peelingu z opuncji figowej.
Skład również mnie zachwyca