Strona 1 z 1

Krem Karite z Olejkiem Różanym

PostNapisane: 31 sie 2011, 15:23
przez Kinga
Krem z olejkiem różanym to kosmetyk bez którego ja nie umiem żyć. Krem to nie tradycyjne karite więc nie ma potrzeby rozgrzewać go w dłoniach. Konsystencja jest bardzo gęsta, ale ja nie mam problemów z rozsmarowaniem. Można powiedzieć, że się ładnie "ślizga".
rzede wszystkim jest w 100% naturalny. Skóra jest mięciutka, nie jest tłusta. Mam skórę raczej suchą, więc krem wchłania się do suchości bez tłustego filmu. Zapach jest obłędny razem z perfumami Rosalia tworzy rewelacyjny duet. Często ludzie pytają czym tak ładnie pachnę - a to, nie ma co ukrywać lubię słyszeć najbardziej!
Kolejny plus, że krem jest do wszystkiego. No teraz to każdy powie, jak do wszystkiego to znaczy do niczego. Nic bardziej mylnego!

Krem sprawdza się w pielęgnacji:

* twarzy - cudnie odżywia skórę zaaplikowany na noc. Rano będziecie zachwycone wypoczętą i bardzo nawilżoną skórą.
* ciała - działanie przede wszystkim nawilżające. Za względu na zapach aplikuję go przed pracą na całe ciało. Idealnie też sprawdza się podczas wieczornych rytuałów pielęgnacyjnych - efekt w sypialni bardzo zaskakujący - dla dziewczyn 18+ - mam nadzieje, że domyślacie się :) Ale poważnie - gdy użyjecie go wieczorem - rano nawet nie ma potrzeby ponownej aplikacji - skóra nadal jest wystarczająco nawilżona.
* suchych partii ciała - stopy i łokcie - doskonale sobie radzi z moimi przesuszonymi łokciami i kolanami
* suche końcówki włosów - wetrzeć w suche końcówki i pozostawić na kilkanaście minut. Ja gdy wiem, że już nigdzie nie wyjdę a domu nakładam krem na włosy nawet na kilka godzin. Potem podczas wieczornego prysznicu zmywam szamponem - efekt jest bardzo dobry. Nie ma tzw. "siana" na głowie.

Obrazek

Re: Krem Karite z Olejkiem Różanym

PostNapisane: 31 sie 2011, 16:12
przez Bianka
Kingo, czy ten krem się zmienił? Czy konsystencją jet obecnie zbliżone to tego z olejem winogronowym? Używałam go już dość dawno temu. Dla mnie było to klasyczne masło karite z oszałamiającym zapachem róży. Moje opakowanie jeśli chodzi o grafikę było ciut inne. Ale napis ten sam - Buerre de Karite. Zawsze musiałm trochę ogrzać w dłoniach, aby dobrze rozsmarować na skórze. Rewelacyjnie zabezpiecza włosy przed gorącym powietrzem w saunie. I muszę Tobie przyznać rację, że mówienie o tym, że jest do wszystkiego nie jest żadna przesadą. Obecnie używam tego z lawendą i olejem arganowym.