Lubię różane zapachy. Zapach róży jest delikatny i subtelny. Jest w nim jednak pewna siła i dostojeństwo, tak jak przystało na królowę kwiatów. Delikatnośc i zdecydowanie. Taką jest dla mnie woń róży. Z chęcią sięgam więc po różane kosmetyki, a mydełka w szczególności. Każde, które miałam różni się od siebie. Każda firma oferuje inne różane mydło. Nie potrafię zdecydować. które jest najlepsze. Tak samo jak nie potrafię powiedzieć, który różany krzew w moim ogrodzie kocham najbardziej. Prawda jest taka, że wszystkie! Dziś zachwyca ten, jutro tamten. Tak samo mam z różanymi mydełkami. Za każdym razem zachwyca mnie inne. Obecnie ubóstwiam Feniqię różaną z płatkami róż.
Dostałam to mydełko w prezencie urodzinowym od siostry. Wiedziała czym sprawić mi przyjemność
Zapach jest urzekający. Kąpiel z nim to przyjemnośc dla ciała i zmysłów. Jest delikatne dzięki oliwie z oliwek i olejowi kokosowemu. Daje delikatną pachnącą pianę. Nie wysusza skóry. Ciało zostaje otulone różanym woalem na kilka godzin. Sama rozkosz!