Strona 1 z 2

Re: Asinerie - mydła z ośłim mlekiem

PostNapisane: 21 gru 2011, 21:30
przez Bianka
Wokół szamponu z oślim mlekiem także krążę :lol: Pewnie w następnym moim zamówieniu będzie. Mydełka naprawdę wspaniałe. Myślę, że nawet problematyczne suche skóry powinny odczuć ulgę.

Re: Asinerie - mydła z ośłim mlekiem

PostNapisane: 21 gru 2011, 23:13
przez Sandra
To pewnie te mydełka będą w sam raz dla mnie. Trzeba będzie pomyśleć o takim przy następnym zamówieniu. :D Zresztą, kolejka mydełek i innych kosmetyków do wypróbowania coraz bardziej się powiększa. Kiedy ja to wszystko przetestuję??? ;)

Re: Asinerie - mydła z ośłim mlekiem

PostNapisane: 26 gru 2011, 00:36
przez violka42
dokładnie, a kiedy zużyję to, co mam?

Re: Asinerie - mydła z ośłim mlekiem

PostNapisane: 26 gru 2011, 01:56
przez Sandra
violka42 napisał(a):dokładnie, a kiedy zużyję to, co mam?



Podejrzewam, że nieprędko. ;) Podobnie jak i ja... ;) Zresztą nie będę czekać z zamawianiem nowych mydełek do czasu aż zużyję wszystkie, które mam, ale chociaż część trzeba zużyć, bo inaczej zrobi się z domu magazyn mydeł. :lol:

Re: Asinerie - mydła z ośłim mlekiem

PostNapisane: 28 gru 2011, 11:40
przez violka42
ja już mam mały magazyn, a kuszą mnie wciąż to inne, co tam, mydło zawsze w domu się przydaje, nawet do ozdoby łazienki :lol:

Re: Asinerie - mydła z ośłim mlekiem

PostNapisane: 28 gru 2011, 21:46
przez Bianka
Wiecie dziewczyny, ale u mnie też zrobił się mały magazyn. Wciąż coś dokupuję mydełek. Ostanio to przegiełam. Jakiś czas temu kupiłam mydełko z ośłim mlekiem i dziką różą. Werbenowego akurat używam. Ta dzika róża miala być malutkim drobiazgiem dla koleżanki w prezencie. Jakoś tak mi się zrobiło szkoda tego mydełka. Koleżanka nie jest zbyt eko. Stwierdziłam, że nie doceni walorów tego mydełka. I takim sposobem mydło zostało u mnie. Wiem, że to nie świadczy zbyt dobrze o mnie.

Re: Asinerie - mydła z ośłim mlekiem

PostNapisane: 28 gru 2011, 22:39
przez violka42
Bianka :lol: jak ja Cię rozumiem

Re: Asinerie - mydła z ośłim mlekiem

PostNapisane: 28 gru 2011, 22:44
przez Sandra
Bianka, ja też Cię rozumiem. Jeśli koleżanka miałaby nie docenić tego wspaniałego mydełka, to dobrze zrobiłaś pozostawiając je dla siebie. Wiecie jak to jest, wieść gminna niesie, że mydła są szkodliwe dla skóry (drogeryjne pewnie są), więc może koleżanka zużyłaby mydełko np....do prania rajstop. :lol:

Re: Asinerie - mydła z ośłim mlekiem

PostNapisane: 30 gru 2011, 10:16
przez violka42
a to byłaby profanacja tak wspaniałego mydła

Re: Asinerie - mydła z ośłim mlekiem

PostNapisane: 30 gru 2011, 10:45
przez Bianka
violka42 napisał(a):a to byłaby profanacja tak wspaniałego mydła


Racja ! Nie można dobrych rzeczy profanować. A jeśli chodzi o pranie rajstop to używam mydła marsylskiego. Tego klasycznego.