forum.biolander.com

Mój mężczyzna nie tak łatwo chce się przekonać do kosmetyków naturalnych, które coraz prężniej goszczą się w naszej łazience. Cały czas przemyca żele do mycia ciała drogeryjne ... a że on robi zwykle zakupy, to trudno mi zastosować chwyt "zapomniałam kupić". Czasem oczywiście zastosuje ałun, lecz robi to, bez przekonania.
Może któraś z miłych Pań ma sposób na bardzo upartego osobnika???

sewa, ja bym chyba zaczęła od czegoś eko, ale o tradycyjnym męskim zapachu i konsystencji ( np. żel, balsam po goleniu). Myślę, że przeskok na Alepiowe cuda lub mocno kwiatowe mydełka może niektórych odstraszyć. Niektóre firmy mają nawet eko kremy do rąk specjalnie dla mężczyzn. Mam nadzieję, że nikt mnie za to nie wyrzuci z forum, ale znam sporo pozytywnych opinii na temat męskiej linii firmy Pat&Rub czy Lavera (swoją drogą brakuje mi tych kosmetyków w Biolanderze...). A może któryś z panów wypróbował już propozycje Biolanderowe i pomoże?

Panowie mają piankę do golenia i krem z Argile. Trudno mi wydobyć opinię poza - jest dobry - zawsze takie kupuj.

to masz z głowy, co kupić, dobrze, że się przekonali do naturalnej pielegnacji

violka42 napisał(a):mój mąż wyraził dzisiaj chęć stosowania naturalnych mydeł, na moje zdziwienie stwierdził, że przecież on też może coś zmienić

Pewnie pozazdrościł Ci tych wspaniałych naturalnych kosmetyków.
Moi panowie, jak dotąd, akceptowali jedynie mydło N&B Zardos, a teraz chcą zrobić "zamach" na mój najnowszy nabytek N&B Melon. Chyba im dam. Niech się wdrażają do używania naturalnych kosmetyków. Trzeba się będzie "poświęcić" dla sprawy.

również sandałowe jest dobre dla panów, chiociaż ja też je lubię, zresztą wszystkie mydła Feniqiii, jakie miałam były super, mozna w ciemno kupować i na pewno będzie to dobry zakup

Dla męża także muszę wypatrzeć jakieś kosmetyczne cudeńka

Na pewno będzie zadowolony, a kosmetyki dla Panów są doskonałe.

Mój mąż przestał kupować kosmetyki drogeryjne - WOW! PRZEŁOM!!! Zaczeło się od emulsji po goleniu i jest zachwycony, on chyba robi największą reklame tych kosmetyków. Przy każdej okazji opowiada o Biolanderze i tych kosmetykach. Jak widać długo nie musiałam czekać, aż przewidzi na oczy

to super, że dał się przekonać