Strona 1 z 1

Hydrolat Hamamelis na oparzenia

PostNapisane: 26 lip 2011, 19:25
przez sarkaaa
Moje odkrycie. Ratowałam ostatnio piekarnik przed kipiącym z brytfanki bulionem, którym podlałam gołąbki i solidnie przysmażyłam skórę na ręce. Chłodziłam wodą długi czas i nic, nadal piekło :( Miałam pod ręką hydrolat i spryskałam piekące miejsce. Chwila przerwy i ból miną! Potem jeszcze przez ok. 15min. dopsikiwałam hydrolat jak poparzona skóra robiła się sucha. Po tym czasie skóra przestała piec. Nie było bąbla, skóra się pięknie obkurczyła i zrobiła brązowa. A kiedyś na zniknięcie bąbla i brązową skórę musiałam czekać 1-1,5 tygodnia... Teraz, po 3 dniach mam już różowy paseczek :) Jak dla mnie rewelacja - polecam!

Re: Hydrolat Hamamelis na oparzenia

PostNapisane: 26 lip 2011, 21:49
przez Kinga
A to ciekawostka - super porada - szok!
Dzięki serdeczne

Re: Hydrolat Hamamelis na oparzenia

PostNapisane: 26 lip 2011, 22:04
przez Bianka
To co napisała Sarkaaa dowodzi pośrednio jednej rzeczy. Mamy naprawdę dobre kosmetyki w Biolanderze. Zawierają one bogactwo czynnych składników nie stłamszonych przez pochodde ropy naftowej czy inne świństwa. Oczar wykorzystywany był od setek lat przez północnoamerykańskich Indian w leczeniu różnych problemów skórnych. Działa przeciwzapalnie, aseptycznie, ściągająco, tamuje drobne krwawienia. Rany goją się wcześniej, ziarninowanie jest szybsze. Preparaty oczarowe zwiększają wytrzymałość i szczelność naczyń krwionośnych. Warto mieć oczarowy hydrolat w ...kuchni. :D