forum.biolander.com

Ocet jabłkowy
Do kamiennego garnka ( 5 l) wrzucam pokrojone jabłka (oczywiście ze skórkami). Mogą być same obierzyny. Nie ma konieczności usuwania gniazd nasiennych. Zalewam to chłodną, przegotowaną wodą. Na każdy litr wody dodaję łyżeczkę miodu. Jeśli nie mamy miodu może być cukier. Kamienny gar nakrywam lnianą ściereczką. Stawiam w ciepłym miejscu w kuchni. Codziennie należy mieszać drewnianą lyżką. Po około 4 tygodniach proces fermentacji jest zakończnony. Ocet należy przefiltrować przez gazę i przelać do butelek z ciemnego szkłą. W butelkach powinnien dojrzeć. Po około dwóch tygodniach jest gotowy. Na dnie wytrąci się naturalny osad.
Kamienny garnek możemy szklanym słojem.

Dzięki, Bianka, za przepis. Chyba zrobię taki ocet.

Ocet jabłkowy z powodzeniem zastępuje nam ocet spirytusowy, który nie należy do produktów zbyt zdrowych. Ma dużo łagodniejszy smak. W occie jabłkowym dietetycy doliczyli się 20 ważnych dla zdrowia soli mineralnych ( w tym tak żadkich jak bor i molibden). Ma też sporo pektyn, bioflawonidów, aminokwasów i witamin (C,B1,B6 i E). Pobudza spowolniony metabolizm. Oczyszcza organizm z toksyn. Octu jabłkowego bałkowego używam także do wody z miodem (piję coś takiego każdego ranak). Zrobienie octu nie wymaga żadnych zdolności kulinarnych No może trochę czasu proces fermantacji zajmuje. Ale warto. Polecam każdemu.

Octu spirytusowego też w kuchni nie używam, chyba, że do marynat, których i tak prawie nie robię. Jeśli trzeba zakwasić jakąś potrawę to dodaję albo ocet winny, albo sok z cytryny.

Z powodzeniem natomiast używam już od kilku miesięcy octu spirytusowego do płukania prania.

A odnośnie octu jabłkowego mam jeszcze takie pytanie, a mianowicie ile jabłek potrzeba na taki 5-litrowy garnek?

Szczerze mówiąc nigdy nie ważyłam. Tak no oko to będzie z 3 kg. Gar napełniam w 3/4. Wody tyle żeby jabłka zamoczyć. Jakoś trzeba to mieszać. Najlepsze do octu są jabłka kwaśne. Im kwaśniejsze tym lepsze.
Pobodnie jak Ty do zakwaszania używam soku z cytryny. Ocet jabłkowy jest dużo tańszy. Dlatego go robię

może to śmieszne pytanie, ale do płukania włosów też go używasz, to rozcieńczasz i w jakiej proporcji, nie płukałam octem to nie wiem ile tego dać

Tak do płukania włosów też go używam. Na 2 litry wody biorę 3-4 łyżki - jakieś 50 ml. Sprawdza się.

dzięki Bianka za odpowiedź, też sobie zrobię taki ocet

Bianka, nastawiłam ocet jabłkowy według Twojego przepisu. Kupiłam kwaśne antonówki i nastawiłam dokładnie tydzień temu. Proces fermentacji już trwa. Nastawiłam ocet w słoju więc widzę co się dzieje w środku. Płyn jest mętny, a na dnie słoja jest sporo osadu. Czy tak ma być?

Sandro tak ma być. Słoj powinnien być w cemnym miejscu. Owiń go papierem szarym. Po 4 tygodniach trzeba odcedzić wszystko i sam płyn dalej powinnien gojrzewać w ciemnych butelkach.