swędzi głowa
Napisane: 31 paź 2011, 01:41
Witam,
mam problem ze swędzącą skórą głowy. Ciągnie się to już niestety od kilku lat z niewielkimi przerwami i pomimo moich wysiłków nie ma poprawy. Włosy mam półdługie, proste, nie przetłuszczające się; łupież zdarza się, ale bardzo rzadko i po zastosowaniu szamponu z ketokonazolem przechodzi, skóra jest czysta, niezaczerwieniona. No i właśnie to swędzenie...Mam wrażenie, że pojawia się na skutek dotykania skóry, czyli po uczesaniu się, spięciu włosów klamrą lub gumką, bezpośrednio po umyciu głowy, za dnia podczas opierania głowy o poduszkę ...Czeszę się już tylko tak, żeby nie dotykać skóry - rozczesuję tylko część "wiszącą" włosów Zrezygnowałam z szamponów z SLS (obecnie Lavera nawilżająca), od 3 lat nie farbuję włosów, odżywki, środków do stylizacji i suszarki używam sporadycznie, włosy myję letnią woda i tylko wyciskam w ręcznik. Wypróbowałam różne szampony; po przeprowadzce mam w kranie wodę miękką...i żadnych zmian, ciągle swędzi.
Jeżeli ktoś może mi coś podpowiedzieć, doradzić, będę bardzo wdzięczna, bo mnie skończyły się już pomysły.
Pozdrawiam
Koryna
mam problem ze swędzącą skórą głowy. Ciągnie się to już niestety od kilku lat z niewielkimi przerwami i pomimo moich wysiłków nie ma poprawy. Włosy mam półdługie, proste, nie przetłuszczające się; łupież zdarza się, ale bardzo rzadko i po zastosowaniu szamponu z ketokonazolem przechodzi, skóra jest czysta, niezaczerwieniona. No i właśnie to swędzenie...Mam wrażenie, że pojawia się na skutek dotykania skóry, czyli po uczesaniu się, spięciu włosów klamrą lub gumką, bezpośrednio po umyciu głowy, za dnia podczas opierania głowy o poduszkę ...Czeszę się już tylko tak, żeby nie dotykać skóry - rozczesuję tylko część "wiszącą" włosów Zrezygnowałam z szamponów z SLS (obecnie Lavera nawilżająca), od 3 lat nie farbuję włosów, odżywki, środków do stylizacji i suszarki używam sporadycznie, włosy myję letnią woda i tylko wyciskam w ręcznik. Wypróbowałam różne szampony; po przeprowadzce mam w kranie wodę miękką...i żadnych zmian, ciągle swędzi.
Jeżeli ktoś może mi coś podpowiedzieć, doradzić, będę bardzo wdzięczna, bo mnie skończyły się już pomysły.
Pozdrawiam
Koryna