Reakcje rodziny i znajomych

Miejsce swobodnego wypowiadania się na wszelkie możliwe tematy

Reakcje rodziny i znajomych

Postprzez Kinga 11 maja 2011, 10:57

Zapewne nie rzadko się zdarza, że kiedy ktoś zobaczy u Was kosmetyki naturalne to się trochę krzywi :? Jakie śmieszne sytuacje się Wam przytrafiły?
U mnie np. koleżanka po wizycie w mojej łazience stwierdziła, że zamiast mydła używam "wielbłądziej kupy" :shock: tak mnie tym rozbawiła, że wszystkim to opowiadam. :lol: Najlepszy jest to, że mój mąż jej wturował. Męża nie przekonałam, ale po pół roku koleżanka używa już mydełek ALEP :shock:
Rodzina: pierwsza reakcja była, że zwariowałam! Kosmetyki zamawiać przez internet - kto to wymyślił, po co tyle zachodu? Skoro obok jest drogeria. Kiedy wydrukowałam z internetu listę szkodliwych substancji jakie są w kosmetykach i ich oddziaływanie na organizm - zamówienia w Biolanderze składam dla mojej mamy, babci a nawet ciotki. :lol: :lol: :lol:
Kinga
 
Posty: 119
Dołączył(a): 02 gru 2010, 11:09

Re: Reakcje rodziny i znajomych

Postprzez sarkaaa 12 maja 2011, 13:14

Ja słyszę często, że mi się w głowie przewraca i niedługo w ramach życia proekologicznego będę się przywiązywać do drzew przeznaczonych do wycinki... :) Ogólnie jestem traktowana jako rodzinna ekowariatka :) Oczywiście nikomu niczego nie narzucam, ale chętnie odpowiadam na pytania dlaczego orzechy indyjskie zamiast proszku, ksylitol zamiast cukru i zakupy w Biolanderze zamiast w drogerii ;) Większość znajomych mi mówi, że ekologia jest droga i dla tego nie kupują tych produktów. Ale to nie do końca jest prawda. Może jednorazowo koszt zakupu kompletu eko kosmetyków nie jest mały, ale większość z nich jest szalenie wydajna i wystarcza na dużo dłużej niż ich syntetyczne odpowiedniki :) No i na szczęście rynek się zmienia i coraz łatwiej znaleźć bioalternatywę dla codziennie używanych produktów. Myślę sobie, że jak już ktoś spróbuje naturalnych kosmetyków, chleba swojego wypieku czy rosołu na wiejskiej kurze, to ciężko potem wrócić do starych przyzwyczajeń pielęgnacyjno - żywieniowych ;)
sarkaaa
 
Posty: 138
Dołączył(a): 10 maja 2011, 20:39

Re: Reakcje rodziny i znajomych

Postprzez Kinga 13 maja 2011, 10:45

Jak dobrze że nie jestem w tym sama - ekowariatka - fajne określenie. Masz rację z tym, że produkty bio są drogie tylko z pozoru - wszystko jest kilka razy bardziej wydajne niż zakupione w drogerii. Ale nie do wszystkich to przemawia. Oto przykład, zrobiłam ta tabelkę po rozmowie z moja koleżanką. Podała mi kosmetyki jakie używa i ile one kosztują o to co wyszło - sama była w szoku. Teraz dopiero zauważyłam, ze nie dopisałam antyperspirantów - a deo ałun - ja mam już kilka miesięcy - tylko dolewam do niego wodę z olejkiem różanym.
Obrazek
Kinga
 
Posty: 119
Dołączył(a): 02 gru 2010, 11:09

Re: Reakcje rodziny i znajomych

Postprzez anula.ga 18 maja 2011, 18:09

sarkaaa za okreslenie ekowariatka to Ci nobla powinni dać! :lol:

Ja mam często zabawne przypadki z gośćmi, którzy nocują i korzystają z łazienki.... Najbezpieczniej by było, gdybym chodziła się kąpać razem z nimi :D
Koleżanka narzekała, że jakis kiepski szampon mam, bo w ogóle się nie pieni... oczywiście szampon alepii pomyliła z odżywka alepii :D za to bardzo chwaliła masło do ciała, że takie nawilżające i takie ma po nim gładkie ciało - trichę zgłupiałam, bo wówczas nie miałam żadnej maski do ciała w słoiku z metalową nakrętką, jak mi to opisywała. Poszłysmy razem do łazienki, żeby mi pokazała ten cudny specyfik do ciała i okazało się.... że sie wysmarowała maską, owszem, ale do włosów (biorgane) :lol:

Zdarzyła mi się także niemiła bardzo i nieelegencka sytuacja bedącą wynikiem skrajnego debilizmu i małomózgowia "znajomej". Z lubością ogromną roznosiła plotki, że chyba popłynęliśmy finansowo, bo jak u mnie ostatnio była to nawet żelu pod prysznic nie mieliśmy ani żelu do mycia rąk, tylko zwykłych mydeł używamy. Ludzie naprawde nie mają własnego życia i nudzą się potwornie, skoro w takie rzeczy sie bawią.... A ponieważ złośliwa ze mnie babka, to na drugi dzień wysłałam jej linki z tymi mydłami, na które się przerzuciłam z oszczędności :) Jej mina, kiedy po kilku dniach spotkałysmy się na ulicy - bezcenna!
No cóż, może niedługo doczekamy sie większej świadomości w tym zakresie.

Ostatnio natomiast o mało co nie udusiłam się ze smiechu. Koleżanka chciała zapisać mi numer telefonu do Pana od remontów i sięgnęła pod stół w poszukiwaniu karteczek. Znalazła mały bloczek kartek i wzięła się za pisanie numeru. Jak zauważyłam na czym pisze to ryknęłam takim śmiechem, że o mało nie przypłaciłam tego życiem z powodu niedotlenienia mózgu - koleżanka zapisywała mi bowiem numer na Papierkach Armenie :lol: :lol: :lol:
dzwoniła potem, że do samego wieczora palce jej cudnie pachniały :D
anula.ga
 
Posty: 34
Dołączył(a): 14 paź 2010, 08:04

Re: Reakcje rodziny i znajomych

Postprzez Bianka 19 maja 2011, 08:05

Ekowariatka - to tak naprawdę bardzo miłe określenie :D Spotykam się z podobnymi sytuacjami jak pozostałe panie. Czasem są także uszczypliwe komentarze, że nie można ze mną wybrać się na babskie zakupy, bo nic w sklepach dla mnie nie ma. Żadnych kremów, balsamów, cieni, pudrów itd. A no tak. Sklepy kosmetyczne omijam szerokim łukiem. :D Spotkałam się także z określeniem eko-snobki i komentarzami, że trzeba kupę kasy na to, aby być eko. I po co to wszystko kiedy i tak otacza nas świat petrochemii- takie słyszę głosy. A ja z uporem maniaka twierdzę, że życie eko trzeba zacząć małymi kroczkami. Najpierw w miarę możliwości zdrowe jedzenie. Potem przychodzi czas na kosmetyki, środki czystości. Koleżanki w pracy, aby na własnej skórze przekonały się, że nie ma nic lepszego niz dobre mydło dostały na mikołajki po pachnącej kosteczce. Trochę mnie to kosztowało. :roll: Jedne doceniły inne nie. :( Uważam, że do bycia eko-wariatem trzeba dorosnąć, bo to postawa szacunku dla swojego ciała, zdrowia i otaczającego świata.
Bianka
 
Posty: 253
Dołączył(a): 20 sty 2011, 21:57

Re: Reakcje rodziny i znajomych

Postprzez Kinga 19 maja 2011, 16:20

A ja dzisiaj znowu "zadarłam" z koleżanką z pracy - zupełnie nie świadomie. Przyszła dziś i chwali się, że kupiła sobie płyn pod prysznic i jakieś kolorowe kuleczki do kąpieli. Zupełnie odruchowo odwróciłam butelkę i zaczęłam czytać skład :shock: wiadomo co w nich było - z naturą nic wspólnego - oczywiście nic nie powiedziałam, ale ona zauważyła chyba moje coraz większe oczy i wydarła mi te butlę z rąk i powiedziała - Ty się lecz, nie ma kosmetyków naturalnych, trochę chemii nikomu nie zaszkodziło - zresztą tak jak Ty to zwariować można - ale była zła :evil: :evil: :evil: kurcze, po pół godzinie jeszcze ją gryzło i nowy komentarz - jak cię stać to kupuj sobie te kosmetyki naturalne.
I tak minął kolejny dzień biurko w biuro z moją chemiczną - może lepiej toksyczną koleżanką
Kinga
 
Posty: 119
Dołączył(a): 02 gru 2010, 11:09

Re: Reakcje rodziny i znajomych

Postprzez anula.ga 20 maja 2011, 08:44

Rozumiem Cię Bianka :-) ja na Boże Narodzenie zamiast dodatków do prezentów dla dzieciaków w postaci słodyczy zakupiłam mydełka dla dzieci. Dorosłym niektórym też, w formie drobnego upominku. O ile dzieciaki ucieszyły sie wszystkie (bo kolorowe, slicznie pachną, mają śmieszne kształty) o tyle zdania dorosłych były podzielone.... Najbardziej skrajną reakcją było obrażenie się, bo podobno chciałam tym prezentem dać do zrozumienia, że koleżanka wraz z dziećmi nie dbają wystarczająco o higienę....
Spotykam się też strasznie często z takimi opiniami, o których pisała Kinga - że to tylko snobistyczne hobby na pokaz, dzięki któremu mogę się chwalić swoim bogactwem.... :shock:
Jak można krytykowac i negować coś, czego sie nie zna? Może wystarczy najpierw zapoznać sie z tymi produktami, ocenić ich wydajność, wszechstronność, dodać bonus zdrowotny :D z ich stosowania i dopiero wtedy się wypowiadać?

Dziewczyny kochane, ale mamy tez przecież sukcesy na tym polu!!! Mi udało sie przekonać do stosowania kosmetyków naturalnych 5 koleżanek z pracy, 2 przyjaciółki i najbliższą rodzinę (córka - z nią najłatwiej poszło :-), mąż, mama). Jest tez parę osób, które czasem coś tam sobie zakupią i bardzo chwalą kosmetyki naturalne, ale z chemii nie zrezygnowały - no ale od czegoś trzeba zacząć :-)
anula.ga
 
Posty: 34
Dołączył(a): 14 paź 2010, 08:04

Re: Reakcje rodziny i znajomych

Postprzez sarkaaa 26 maja 2011, 14:27

:)
Ostatnio edytowano 23 gru 2011, 15:27 przez sarkaaa, łącznie edytowano 1 raz
sarkaaa
 
Posty: 138
Dołączył(a): 10 maja 2011, 20:39

Re: Reakcje rodziny i znajomych

Postprzez Bianka 26 maja 2011, 21:00

Koleżanka nie wie co straciła :lol: Może i niektóre mydła nie wyglądają atrakcyjnie. Takie szare, bure, zapach jakiś dziwny ( w ocenie laików). Ale jaki efekt! Tak to już jest z tymi naszymi koleżankami :P
Bianka
 
Posty: 253
Dołączył(a): 20 sty 2011, 21:57

Re: Reakcje rodziny i znajomych

Postprzez sarkaaa 26 maja 2011, 22:17

:)
Ostatnio edytowano 23 gru 2011, 15:27 przez sarkaaa, łącznie edytowano 1 raz
sarkaaa
 
Posty: 138
Dołączył(a): 10 maja 2011, 20:39

Następna strona

Powrót do Przy kawie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość