Strona 3 z 4

Re: Pomarańczowa skórka na udach

PostNapisane: 22 maja 2012, 23:40
przez kaylime
Dziękuję dziewczyny za Waszą wyrozumiałość :*
Powoli walczę z pracą dyplomową- jeszcze tylko dwa krótkie (mam nadzieję) rozdziały i będę mogła zaśpiewać "I feel freeeee!" ;) (jeszcze nie wiem, na jaką melodię, ale na pewno coś wymyślę :P)

Re: Pomarańczowa skórka na udach

PostNapisane: 24 maja 2012, 16:01
przez aisos
Ja właśnie walczę z magisterką, więc doskonale Cię rozumiem :)

no ale koniec off topu :D

Re: Pomarańczowa skórka na udach

PostNapisane: 28 maja 2012, 20:34
przez kaylime
Zanim przedstawię teorie specjalistów na temat cellulitu, oto teoria, która może nie jest zbyt profesjonalna i specjalistyczna, ale wiele wyjaśnia ;)

Obrazek

Re: Pomarańczowa skórka na udach

PostNapisane: 28 maja 2012, 21:18
przez aisos
A ja głupia myślałam, że to przez czekoladę! :lol:

Re: Pomarańczowa skórka na udach

PostNapisane: 30 maja 2012, 09:30
przez aisos
Tak jak pisałam wcześniej, zażyczyłam sobie na urodziny kessę i czarne mydło i ku mojej ogromnej radości moje życzenie zostało spełnione :)
Testuję ten zestaw od kilku dni i mimo, że za krótko jeszcze, by napisać o działaniu antycellulitowym, to już teraz mogę napisać, że kessa i savon noir podbiły moje serce!
Zestaw stosowany na całe ciało niesamowicie wygładza, pozostawia skórę delikatną, czyściutką i miłą w dotyku tak bardzo, że bez przerwy chcę się dotykać! :D Nigdy jeszcze żadnymi innymi kosmetykami nie udało mi się osiągnąć takiego efektu. Bałam się na początku trochę, że kessa może podrażnić moje naczynka, które mają tendencję do pękania, ale nic takiego się nie dzieje - naczynka mają się bardzo dobrze, kessa jest skuteczna, ale delikatna.
Zapach mydełka może nie jest najpiękniejszy, ale już przyzwyczaiłam się do tego, że naturalne kosmetyki nie muszą wcale ładnie pachnieć i nawet mi aż tak bardzo nie przeszkadza :) Widzę też, że mydełko będzie niesamowicie wydajne, wystarczy niewielka ilość, by zafundować sobie aksamitnie gładką skórę!

Re: Pomarańczowa skórka na udach

PostNapisane: 31 maja 2012, 10:24
przez Naturalna
aisos - cieszę się, że jesteś zadwolona z efektu. Ja przed pierwszym użyciem takiego zestawu byłam nastawiona bardzo sceptycznie - bo co może zdziałać taka szmaciana rękawica jak nie pomogły specjalne masażery. Nie wiem gdzie tkwi ten fenomen - ale zestaw kessa i czarne mydło działa i to jest najważniejsze :lol:

Re: Pomarańczowa skórka na udach

PostNapisane: 31 maja 2012, 15:11
przez kaylime
Parę dni temu zostałam wybrana na testerkę organicznego czarnego mydła eukaliptusowego w płynie Argile Provence. Jak myślicie- czy to mydełko też będzie można stosować w duecie z kessą jako zestaw ratunkowy przywracający skórze ujędrnienie? ;)

Re: Pomarańczowa skórka na udach

PostNapisane: 31 maja 2012, 18:10
przez aisos
Naturalna napisał(a):aisos - cieszę się, że jesteś zadwolona z efektu. Ja przed pierwszym użyciem takiego zestawu byłam nastawiona bardzo sceptycznie - bo co może zdziałać taka szmaciana rękawica jak nie pomogły specjalne masażery. Nie wiem gdzie tkwi ten fenomen - ale zestaw kessa i czarne mydło działa i to jest najważniejsze :lol:


Dokładnie, miałam też takie wrażenie - wydawało mi się, że rękawica do masażu, to rękawica do masażu, każda działa tak samo. A tymczasem - takie miłe zaskoczenie :D Absolutny hit!

Re: Pomarańczowa skórka na udach

PostNapisane: 31 maja 2012, 18:21
przez aisos
kaylime napisał(a):Parę dni temu zostałam wybrana na testerkę organicznego czarnego mydła eukaliptusowego w płynie Argile Provence. Jak myślicie- czy to mydełko też będzie można stosować w duecie z kessą jako zestaw ratunkowy przywracający skórze ujędrnienie? ;)


Ja akurat mam to w słoiczku, z Alepii, o zapachu i konsystencji smaru :D Ale w opisie mydełka Agrile Pqrovance na Biolanderze jest napisane "Organiczne mydło Savon Noir, mydło w płynie z Eukaliptusem służy do gommażu ciała z zastosowaniem tradycyjnej rękawicy Kessa. Oczyszcza głęboko skórę z martwych komórek". Także śmiało kupuj kessę i nawet się nie zastanawiaj :)

Re: Pomarańczowa skórka na udach

PostNapisane: 06 cze 2012, 17:03
przez Bianka
Z pewnością savon noir i kessa to niezastąpiony duet w dbaniu o piękną skórę. I systematyczność. :D