Życie w stylu eko.

[violka42]

Co to znaczy, że żyję w stylu eko? Czy to tylko moda, czy zmiana własnych przyzwyczajeń
i przejście na inną, zdrowszą stronę życia?
Te pytania sama sobie zadawałam, kiedy zaczęłam stykać się z ekologią. Niby wiele na ten temat wiedziałam, ale czy dostosowałam swoje życie do standardów eko?
Pewnie niezupełnie. Nie można od razu wszystkiego zmienić, bo po pierwsze jest to niemożliwe, po drugie kosztowne, a po trzecie sama musiałam do pewnych rzeczy dojść.
Tylko moja zgoda na zmianę mogła spowodować, że inaczej zaczęłam patrzeć na sprawy związane z ekologią.
Nikt nie wymaga od razu wywrócenia życia do góry nogami. Małymi krokami do przodu. Zacznijmy zmiany od siebie, potem przenieśmy je na członków rodziny i nasz dom, a dopiero wtedy zauważymy jak wiele jest do zrobienia wokół.
Takie podstawowe sprawy jak segregacja śmieci czy oszczędzanie energii są już wielką sprawą. Uczę takich zachowań własne dzieci, a to może procentować w przyszłości.
W jakich sferach życia warto poczynić zmiany?

Recykling
Segregujmy śmieci do pojemników do tego przeznaczonych i odpowiednio oznaczonych. Zużyte baterie i przeterminowane leki również wrzucajmy do odpowiednich pojemników.

Oszczędzajmy wodę i prąd
Wybierajmy żarówki energooszczędne, gaśmy światło w pomieszczeniach, w których nie przebywamy. Zakręcajmy wodę przy myciu zębów. Zamiast długich kąpieli wybierzmy szybki prysznic.

Zakupy
Zabierajmy na zakupy torby wielokrotnego użytku, nie zaśmiecajmy naszej planety. Jednorazowa torebka foliowa rozkłada się nawet 200 lat, biodegradowalna torba rozkłada się kilka lat. Różnica jest znacząca.

Kosmetyki naturalne
Wybierając kosmetyki ekologiczne warto zwrócić uwagę na pochodzenie składników i na ich ilość. Wybierajmy te certyfikowane. Mamy wtedy pewność, że to dobry wybór.

Środki czystości.
Zacznijmy używać naturalnych środków do czyszczenia, rezygnujmy z chemicznych detergentów. Przekonajmy się do starych sprawdzonych metod jak soda oczyszczona, sok z cytryny czy ocet. Jeśli wolimy gotowe preparaty to na rynku jest już wiele środków ze znaczkiem ECO.

Zacznijmy zmiany już dziś od siebie. Na wiele rzeczy nie zwracamy uwagi póki sami nie dotkniemy problemu. Życie w stylu eko wcale nie jest trudne. Wymaga trochę wysiłku i zmiany nastawienia do siebie, świata i naszej planety. Jeśli większość z nas coś zmieni w tym zakresie będzie nam przyjemniej żyć.

Ja już wprowadziłam zmiany w swoim życiu i otoczeniu.
Zmiany wprowadzone stopniowo i z umiarem mają większą szansę powodzenia na przyszłość.

[violka42]

W szale zakupów i porządków nie zapomniałam o tym, żeby do pielęgnacji mojej kuchni i łazienki używać tylko naturalnych preparatów. Wybrałam mleczko o zapachu werweny skuszona wizją przemiłego zapachu, jaki pojawi się w pomieszczeniach po użyciu tego mleczka. I nie myliłam się. Zapach świeży i cytrusowy zachęca do porządków. Niewielką ilość mleczka zaaplikować na wilgotną gąbkę, aby wyeksponować egzotyczny zapach Werweny. Mleczko dokładnie oczyszcza wszystkie powierzchnie szczególnie bardzo zabrudzone bez zarysowania czy uszkodzenia. Żadnych smug. Czysto i pachnąco. To lubię.Mleczko jest bardzo wydajne i starcza na długo. Nie wyobrażam sobie by miało zabraknąć go w mojej łazience.

[Sandra]

A zauważyłaś, jak przed Świętami zostały "wymiecione" środki czystości z Biolandera? Mało co zostało. Mam nadzieję, że nie będziemy zbyt długo czekać na nowe dostawy...

[violka42]

zauważyłam, też miałam na niektóre ochotę, ale nie było, czekam na dostawę i zamówię z pewnością

[Sandra]

Ja mam ochotę na to mleczko, o którym piszesz i na płyn do płukania, ale niestety nie ma. Płynu do płukania to już od dawna nie ma. Zniknęło nawet moje ulubione czarne mydło marsylskie w płynie, ale jeszcze mam więcej niż pół butelki to na jeszcze trochę wystarczy.

[violka42]

mam właśnie ochotę na to czarne mydło, o którym piszesz