forum.biolander.com

Staracie się wykorzystać na nowo różne niepotrzebne rzeczy? Ja nie zawsze mam czas, ale kilka takich rzeczy już zrobiłam, więc się może pochwalę.

* Z tradycyjnych, bulwiastych i świeczkowatych żarówek robię bombki na choinkę - smaruję klejem, posypuję brokatem, albo drobnymi koralikami, a z wstążki robię haczyki.

* Zrobiłam klosze do lampek nocnych ze sznurka. Nadmuchany, okrągły balon owinęłam nasączonym w gęstym kleju grubym sznurkiem - dookoła, tak żeby powstała różnorodna pajęczyna (z jednej strony pozostawiłam okrągły otwór na żarówkę). Gdy klej dobrze wysechł, przebiłam i usunęłam balon i klosze były gotowe. Tato mi zrobił drewniane, płaskie podstawki pod żarówki, zamontował kabelki i do dzisiaj mam bardzo klimatyczne lampki, którymi wszyscy goście się zachwycają i nie wierzą, że zrobiłam je sama.

* Innym razem siostrzeńcom zrobiłam z kartonu mini-teatrzyk. Z dużego kartonu usunęłam jedną ściankę tak, żeby powstał taki telewizorek. Górną ściankę ponacinałam nożykiem wzdłuż, przewlekłam przez tak powstałe szpary sznurki, u góry doczepiłam do sznurków zakrętki od napojów, na na dole sznurków - kolorowe, papierowe figurki - rybki, kotki i inne zwierzątka. Dzieci mogły swobodnie przesuwać nakrętkami, a zwierzaki się ruszały. Były zachwycone

* Ze starego filcu uszyłam etui na telefon i netbooka. Złożyłam na pół, obszyłam, wszyłam ozdobną tasiemkę i gotowe.

Marzy mi się też taka lampa z bębna od pralki, widziałam kiedyś u znajomych i naprawdę robi wrażenie, ale póki co jeszcze moja pralka działa

A Wy macie jakieś swoje pomysły na drugie życie przedmiotów?

opakowania po mleku bebilon pepti okleiłam kolorowym papierem, nakleiłam cekiny i mam piękne pudełka na długopisy, a dzieci na drobiazgi, ostatnio moja córka również takie sobie kleiła i złapała bakcyla, ponadto piękne widokówki składam po dwie, w środku wata i zszywam ładną nicią. W ten sposób powstaje pudełko na bizuterię. Można doszyć wieczko.

Ja nie mam wielkich zdolności artystycznych, ale często wykorzystuję wtórnie różne opakowania.
I tak z pudeł po pieluchach mam świetne pudełka na zabawki mojej córci.
Z opakowań po dużych serkach wiejskich zrobiłam pojemniki na cukier puder, płatki owsiane, kaszę mannę. Wszystkie sa oklejone i podpisane.
I jeszcze małe wysokie słoiczki po kaparach służą mi za pojemniki na moje ulubione zioła: bazylia, tymianek, oregano.

Ten temat to morze inspiracji!
Ja dodam od siebie- pudełeczko po słonych orzeszkach czy chipsach Pringels zostało oklejone kolorowym papierem i teraz służy jako pojemnik na długopisy. Drugie takie samo mam zamiar przygotować jako pojemnik na pędzle
Poza tym czasem bawię się w scrapbooking, dlatego chomikuję wszystkie skrawki papierów, folii, materiału- nigdy nie wiadomo, co się przyda.

Co do recyklingu- moim zdaniem jedną z najciekawszych propozycji jest to, co zrobiono w Bunkrze Sztuki w Krakowie. Na pierwszy rzut oka- cudownie błyszcząca mozaika na ścianach. Podchodzimy bliżej, przyglądamy się, a tu się okazuje, że to nie droga mozaika, tylko papierki po cukierkach xD Genialna sprawa. Sami zobaczcie:
http://www.ulubione.info/polecam/karina/

Kaylime - świetna ta mozaika, nie widziałam tego jeszcze! Nawet odnalazłam tam swoje ulubione cukierki