Co do tej witaminy C, powiem taką ciekawostkę. Kolagen nie przyswaja się, jak nie ma witaminy c w organizmie. Więc albo przyjmować musimy naturalnie albo syntetyczną formę (syntetyczna wg mnie o tyle lepiej że nie ma problemu z dawkowaniem i można użyć dużych dawek np dziennie te 5-15g tyle ile dla danego człowieka pasuje nie za dużo nie za mało).
Odporność idzie w górę masakrycznie na prawdę działa. No co do kolagenu, musi być witamina c. A gdzie jest kolagen ? Najwięcej jest go w skórach zwierzęcych, w chrząstkach itd. Więc teorytycznie w parówkach.... bo tam wszystko jest mielone. Więc oszamać sobie dziennie 1-2 parówki jakieś fajnej jakości też zdrowo.
Dokładnie o witaminie c jest napisane w książce "Ukryte terapie " Jerzy Zięba, polecam fajna książka i dobrze wszystko opisane