Od 2 lat staram się prowadzić bardzo naturalny i zdrowy tryb życia. Kosmetyki to jedno a chemia w produktach spożywczych to druga strona medalu, np.ostatnio czytając etykiety widzę napis: kiełbasa naturalna - dary lasu i m.in. taki skład 3% dzika, 30% wieprzowiny - pytam więc co stanowi reszty?
Jogurty - w składzie mleko w proszku, albo wsad czysto chemiczny. Dziś w sklepie promocja jogurtów - wielki napis samo zdrowie jogurt z prawdziwym miodem i pestkami dyni - wow w składzie ile miodu 3% i jakiś syrop glukozowy jakiś tak ....
a sery żółte, które tylko z wyglądy przypominają ser, albo parówki niby dla dzieci a w składzie wszystko co najgorsze
Możecie sobie obejrzeć = mnie bardzo zszokowało http://vod.onet.pl/wiem-co-jem,6095,serial.html
A jak to jest u Was? Czy w życiu codziennym też jesteście ECO?