Witam!
Chcialabym sie poradzic w kwestii demakijazu oczu. Wiem oczywiscie, ze jest plyn micelarny i inne specyfiki, ale w moim postanowieniu uzywania jak najmniejszej ilosci kosmetykow (naturalnych oczywiscie), postanowilam sprobowac zmyc makijaz olejkiem - w tej chwili mam akurat olejek jojoba. I nie wiem czy to wlasnie ten konkretny olejek, czy moze kazdy, ale podraznil on oczy, ktore przez dlugi czas mocno mnie piekly. Kiedys uzywalam do mycia twarzy olejku myjacego, ktory jednoczesnie bardzo dobrze usuwal makijaz i tego problemu nie bylo. Jesli ktos ma jakies doswiadczenia bardzo prosze o porade, ewentualnie czym mozna usuwac makijaz w sposob naturalny. Uzywam zwyklego tuszu, nie wodoodpornego, kredki do brwi, czasem cieni. Mydlo Alep, ktorym myje twarz nie usuwa dokladnie kosmetykow kolorowych i oczywiscie piecze troche w oczy, wiec jakies dluzsze ''tarcie'' tych okolic nie wchodzi w gre.
Pozdrawiam