Mój biust po ciąży i karmieniu wyglądał bardzo żałośnie i do tego rozstępy Wierzcie mi można się załamać i to nieźle. Próbowałam wielu cudów i specyfików które miały zniwelować moje mankamenty. Efektu niestety nie było. Od przeszło 2 lat stosuję do biustu kremy i oleje z Bioandera. Te sama które stosujecie do twarzy. Niewątpliwie dużą poprawę zauważyłam po pierwszym który używałam - ALEPIA OLEJ WSPANIAŁY
Wyraźnie stan biustu uległ poprawie - a po ostatnim oleju z pestek opuncji figowej jest jeszcze lepiej. Rozstępy uległy jeszcze większemu spłyceniu.
Jestem bardzo zadowolona i już chyba uzależniona.
Myślę, że nie miałabym tych wszystkich problemów gdybym używała tych kosmetyków w ciąży. Sądzę, że w ogóle by nie doszło do rozstępów.