Mój biust po ciąży i karmieniu wyglądał bardzo żałośnie i do tego rozstępy
![Diabeł :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
Wierzcie mi można się załamać i to nieźle. Próbowałam wielu cudów i specyfików które miały zniwelować moje mankamenty. Efektu niestety nie było. Od przeszło 2 lat stosuję do biustu kremy i oleje z Bioandera. Te sama które stosujecie do twarzy. Niewątpliwie dużą poprawę zauważyłam po pierwszym który używałam - ALEPIA OLEJ WSPANIAŁY
![Obrazek](http://4.bp.blogspot.com/-RDuHDIEYiWM/ThtgyFSbXHI/AAAAAAAADdo/p_g4UvMElpE/s640/olej_wspania%25C5%2582y.jpg)
Wyraźnie stan biustu uległ poprawie - a po ostatnim oleju z pestek opuncji figowej jest jeszcze lepiej. Rozstępy uległy jeszcze większemu spłyceniu.
![Obrazek](http://2.bp.blogspot.com/-wPRW3a4jjJI/T4cpLWheK5I/AAAAAAAAFTI/NQEmwhmChvk/s1600/olej+z+pestek+opuncji+figowej+4.jpg)
Jestem bardzo zadowolona i już chyba uzależniona.
![Śmiech :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Myślę, że nie miałabym tych wszystkich problemów gdybym używała tych kosmetyków w ciąży. Sądzę, że w ogóle by nie doszło do rozstępów.