Tak się zastanawiam które mydełko polecić bliskiej mi osobie do przemywania pooperacyjnych miejsc gdzie są szwy. Tak standardowo w szpitalach zalecają szare mydło, ale tak sobie pomyślałam, że Alep będzie o niebo lepszy
Nie wiem tylko o jakim stężeniu procentowym. Laurier ma dobre działanie oczyszczające i ściągające, więc teoretycznie im wyższy procent tym lepiej? Pomyślałam też o olejku Alepii z róży, tylko kiedy będzie dostawa? Co o tym sądzicie?