przez Sandra 27 paź 2011, 23:16
Byłam bardzo ciekawa glinki beloun i kupiłam ją. Używałam już dwa razy, wczoraj i dzisiaj. Moje włosy mają skłonność do przetłuszczania się i dlatego myję głowę codziennie rano.
Wczoraj rano rozmieszałam glinkę z wodą i dodałam trochę szamponu i tę mieszaninę nałożyłam na głowę. Trochę pomasowałam skórę głowy i pozostawiłam maskę na głowie na czas kąpieli. Na koniec umyłam głowę, spłukałam i stwierdziłam, że mokre włosy są jakieś inne w dotyku niż po umyciu samym szamponem. Były takie jakby sztywne. Wystraszyłam się, że po wyschnięciu włosy będą brzydkie i potraktowałam je jeszcze odrobiną szamponu. Po tym dodatkowym myciu włosy były trochę bardziej miękkie, ale jeszcze nie takie jak zawsze. Po wyschnięciu okazało się, że włosy wyglądają bardzo ładnie. Miały ładny połysk i wyglądały na grubsze. Miałam wrażenie, że zwiększyły swoją objętość.
Dzisiaj byłam już odważniejsza i po umyciu włosów mieszaniną glinki, wody i szamponu poprzestałam tylko na dokładnym wypłukaniu. Gdy włosy wyschły, prezentowały się tak samo dobrze jak wczoraj. Dodatkowe mycie szamponem jest zbędne. Glinka jest świetną odżywką. Cieszę się, że ją kupiłam. Po raz kolejny przekonałam się, że najlepsze są naturalne kosmetyki.